niedziela, 25 stycznia 2015

Wymiana przekaźnika tylnej wycieraczki - krok po kroku

             Niektóre Volvo V40 produkowane po 2000 roku wposażone są w moduł CEM umieszczony pod kierownicą z lewej strony. Zmorą v40 jest szybko padający przekaźnik tylnej wycieraczki. Ten przekaźnik to nic innego jak malutki stycznik wlutowany w modoł CEM (pierwsza czarna kosteczka od strony najszerszej wtyki czyli od lewej oznaczenie tej kosteczki to P1CN012W1). Gdy nasza tylna wycieraczka nie reaguje na suwaczek w manetce to najprostszym objawem niedziałającego przekaźnika jest ciche tyknięcie pod kierownicą w momencie przesunięcia suwaczka tylnej wycieraczki. Te tykanie to nasz przekaźnik, to że tyka to nie znaczy że styki przewodzą prąd i dają impuls do wycieraczki. Na innych forach można znaleźć dokładny opis jak taki przekaźnik rozebrać (rozciąć i przeczyścić styki) i naprawić ja próbowałem i jest to dobry sposób lecz bardzo inwazyjny i w dużej mierze skazany na niepowodzenie.

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Jak kupić używany samochód - porady



             Kupując używany samochód nigdy nie wiemy jaka była jego wcześniejsza historia. Na jakie dystanse jeździł, jak dbał o niego właściciel, czy wymieniał płyny na czas, czy miał jakieś stłuczki, a nie daj bobrze zaliczył dzwona i został tak pięknie wyklepany, że nawet ryski nie ma. Oczywiście sprzedawcy mogą nas zapewniać, że jeździł nim dziadek tylko w niedzielę, dlatego ma mały przebieg i jest dziwnie zadbany w środku i podejrzanie karoseria bez rys na zewnątrz przy 10- letnim aucie. Niestety musimy sami sprawdzić dokładnie auto przed zakupem. Jeśli się nie znamy za bardzo to dobrze wziąć ze sobą zaufanego mechanika, ewentualnie można przed zakupem pojechać autem do serwisu w celu sprawdzenia. Każdego sprzedawcę należy traktować jako osobę, która chce nam wcisnąć tzw. bubel. Nie ufać zapewnieniom sprzedawcy i trzeźwym okiem ocenić stan samochodu. Starać się wychwycić jak najwięcej szczegółów, które mogłyby potwierdzić wypadkowość auta. Władować kilka, kilkanaście tysięcy w złom na kółkach to nie problem, schody zaczną się jak autko okaże się kradzione, czy będące zastawem w kredycie.Wtedy niestety musimy pożegnać się z naszym nabytkiem. Dlatego warto przed podpisaniem umowy podjechać na najbliższy komisariat, żeby sprawdzić czy auto nie widnieje w rejestrze pojazdów skradzionych.

czwartek, 8 stycznia 2015

Na dobry początek ;-)

           Dziś opis tego jak zaczęła się moja przygoda z volvinką.
 A więc od początku. Przez 8 lat z żoną bujaliśmy się fordem escortem. Bardzo fajne autko i gdyby nie rdza, która zaczęła zżerać podwozie pewnie jeździlibyśmy nim kolejne 8 lat. Doszliśmy do wniosku, że czas zmienić samochód i to najlepiej przed końcem października, bo wtedy kończyło nam się OC i przegląd w escorcie. Po przejrzeniu różnych opinii o samochodach wybór padł na volvo v40. Zaczęliśmy przeglądać oferty sprzedaży w całej Polsce. Ciężko było znaleźć samochód z rocznika 2001-2003 z silnikiem 1.9 D 115 KM 85KW w dobrym stanie, bezwypadkowy.